Być może Twój partner nie żyje. Trudno to wyjaśnić, zwłaszcza małemu dziecku. A może od początku jesteś sama, albo ojciec dziecka niedawno Cię porzucił i nie utrzymuje z Wami kontaktu? Niezależnie od tego jaki jest powód nieobecności ojca, ten brak musi być czymś, lub raczej kimś, wypełniony. Inaczej skutki mogą być poważne...
Badania potwierdzają, że matka choćby idealna nie jest w stanie zrekompensować braku ojca. Rozwój takiego dziecka zostaje zaburzony - w sferach: intelektualnej, społecznej, emocjonalnej, moralnej,
religijnej. Dotyczy to zarówno synów, jak i córek.
Chłopiec pozbawiony kontaktu z ojcem wzrasta bez wzorca męskiego. Od małego potrzebuje go, by móc się identyfikować, naśladować i upodabniać do niego. W wieku szkolnym, przy braku relacji z ojcem
będzie stale poszukiwał potwierdzenia swojej wartości, aby uzyskać odpowiedź na pytanie: kim jestem jako człowiek? Później pojawia się problem oddzielenia tożsamością swojej od tożsamości matki. Jeśli chłopcem kieruje głównie matka, staje się to poważnym problemem. Z jednej strony może on przejąć cechy i zachowania kobiece. Z drugiej, by nie czuć się zniewieściałym, może przesadnie podkreślać cechy męskie, zwłaszcza bunt i agresję. Może to wynikać z nierealnego, wypaczonego obrazu ojca lub sprzeciwu syna
wobec matki, by nie stać się podobnym do niej. Często skutkiem tego są narastające problemy z prawem.
Nieobecność ojca skutkuje również w dorosłym życiu.
Brak wzoru męża i ojca utrudnia mężczyźnie
budowanie późniejszych zdrowych relacji z żoną i dziećmi.
Równie trudny jest brak ojca w rozwoju
córki. Dla dziewczynki ojciec jest punktem odniesienia do kształtowania jej odmienności i wyjątkowości jako kobiety. Niedowartościowana ze strony ojca rośnie w poczuciu niskiej samooceny.
Brak poczucia wartości może potem zaspokajać u innych mężczyzn.
Badania potwierdzają, że dziewczęta wychowane bez ojca,
trzy razy częściej stają się nieletnimi matkami. Brak wsparcia ze
strony ojca może również kształtować postawę rezygnacji i
nagminnej ustępliwości. Lub skrajnie przeciwnie - wyrażać się w dążeniu do
ciągłej rywalizacji, co w rzeczywistości jest maskowaniem
niepewności jako kobiety.
Jak widać brak ojca to poważny problem dla dziecka. Ważne jest, by matka mimo własnych emocji i złych wspomnień, nie utrudniała mu
kontaktu z ojcem. Trzeba też starać się nie przelewać negatywnych uczuć na dziecko i nie zniekształcać w jego oczach
obrazu ojca. To rodzi w dziecku niechęć i nienawiść
wobec ojca, a więc zamyka go na poznanie i jego i siebie.
Inaczej jest w przypadku śmierci
ojca. Matka pielęgnując pozytywne wspomnienia o ojcu ułatwia dziecku przeżywanie straty i wspiera pozostawienie żywego, dobrego obrazu ojca.
Niezwykle ważne zadanie stoi przed matkami, których partnerzy żyją lecz nie uczestniczą w życiu dziecka i świadomie z tego rezygnują. Trzeba wówczas postarać się o "zastępstwo". Świetnym rozwiązaniem będzie kontakt z mężczyzną z bliskiego otoczenia (może być to wujek,
dziadek, nauczyciel, nasz kolega, sąsiad). Poprzez akceptację, zachętę, wsparcie dobrym słowem,
wspólne spędzenie czasu, osoba taka może być dla chłopca czy dziewczynki
„zastępczym ojcem”, męskim punktem odniesienia dla ukształtowania własnej
tożsamości. A o to nam właśnie chodzi.
Nie martwmy się na zapas. Da się znaleźć taką osobę w naszym otoczeniu. A gdyby nawet nie... To przecież nie znaczy, że nasze dziecko wyrośnie na złego czy niedojrzałego człowieka. Każda matka zrobi ile potrafi i ile może, by jej dziecko "wyszło na ludzi". I by było szczęśliwe... To się uda. Musi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz