tag:blogger.com,1999:blog-28805180256789545892024-03-13T20:02:01.342+01:00Samotne matkiJesteś sama? Masz na głowie dom, dzieci, pracę i zero wsparcia? To blog dla Ciebie. Tu znajdziesz wiele porad i wskazówek jak przetrwać i zwyciężyć w dzisiejszych czasach. Zapraszam.Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.comBlogger28125tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-78871579729957031562015-10-23T21:21:00.002+02:002015-10-23T21:21:58.458+02:00Czy on będzie dobrym ojcem?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgowuaiPOF9-DzgoblxVFW-hFSJmJSwuws0i0utvR5LDmA-3zsU35uYYD7vszr7VYMBXD0nVrKNGIaB_y5YBX66_GUsvZ1PnXKytcySjCZZxMdSqyPGUN8TwMajM94aqXlr3CBSzTAEAQ/s1600/atata1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgowuaiPOF9-DzgoblxVFW-hFSJmJSwuws0i0utvR5LDmA-3zsU35uYYD7vszr7VYMBXD0nVrKNGIaB_y5YBX66_GUsvZ1PnXKytcySjCZZxMdSqyPGUN8TwMajM94aqXlr3CBSzTAEAQ/s320/atata1.jpg" width="320"></a></div>
Może się wydawać, że ten temat jest bez sensu, że po co analizować przydatność ojca do wychowywania dziecka, jeśli ten ojciec już jest jaki jest i nic tego nie zmieni?<br>
Otóż ma sens!<br>
<br>
Dlaczego trzeba o tym przeczytać? Z trzech powodów:<br>1. Być może jeszcze kiedyś się z kimś zwiążesz i będziecie planowali dziecko. Przyda się!<br>2. Zanim wybierzesz nowego tatusia dla swojej pociechy, będziesz mogła dobrze mu się przyjrzeć i ocenić pod kątem cech opisanych poniżej.<br>3. Jeśli jakaś kobieta - przyjaciółka, sąsiadka, znajoma - zapyta Cie kiedyś co jest ważne przy wyborze mężczyzny, z którym chce się mieć dziecko... Będziesz wiedziała co odpowiedzieć ;)<br>
<br>
Jak sprawdzić, czy mężczyzna będzie dobrym ojcem?<br>
Jakie są tego oznaki?<br>
Czy istnieje zestaw cech, które powinien mieć dobry ojciec?<br>
Czy i kiedy rozmawiać z partnerem o założeniu rodziny?<br>
Jakie są sygnały alarmowe, że on nie jest gotowy na dziecko lub że nigdy nie będzie? <br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2015/10/czy-on-bedzie-dobrym-ojcem.html#more">Czytaj więcej »</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-33356205625034857822014-11-23T22:03:00.000+01:002014-11-23T22:03:06.149+01:00Mamuśki<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnci5B4WlhGoJBYeBjb9iGZd9Lb8jWpZLSclzGgkRdlFQfopBDOjeroCd6__7znVnGahEDFO_svFBE5LoD1YhBz9P22N5wlFZEOrjRH-6xUsmGnNzmcW8Nz400ByGa4Oc50LE3u9oBP5M/s1600/matka1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnci5B4WlhGoJBYeBjb9iGZd9Lb8jWpZLSclzGgkRdlFQfopBDOjeroCd6__7znVnGahEDFO_svFBE5LoD1YhBz9P22N5wlFZEOrjRH-6xUsmGnNzmcW8Nz400ByGa4Oc50LE3u9oBP5M/s1600/matka1.jpg" height="240" width="320"></a>Wiem, że większość z nas, to cudowne, dbające, myślące matki. Takie, które wychowują mądrych, samodzielnych i dojrzałych synów. Gotowych do niezależnego życia, stworzenia własnej rodziny, z odciętą pępowiną.<br>
<br>
Czasem jednak zdarza się, że matki pewne swoje braki, przekładają na synów. Wtedy relacje ulegają zaburzeniu i proces wychowawczy idzie nie w tę stronę niż powinien.<br>
<br>
Czy jesteś "mamuśką"?<br>
Sprawdź, czy Twój sposób zachowań znalazł się na liście zawartej w książce Wojciecha Eichelbergera „Zdradzony przez ojca”:<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2014/11/mamuski.html#more">Czytaj więcej »</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-25948487458377507242014-09-29T18:01:00.004+02:002014-09-29T18:01:58.087+02:00Męska miłość do dziecka, czyli: Jak kocha tata?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCxh3YbAMfo75_SahHuZg5_UyJb5xjC1iGGacZY4eDWkeXwgo8j9LtHoUxe07xMdMKCZP6tXRsdFNvVxSZqsfaXuQ32aTuym_BNCUwbWWtHzDKkRGdndZyGBYHYSMAn_fJYLjny2S1c8E/s1600/ojciec+3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCxh3YbAMfo75_SahHuZg5_UyJb5xjC1iGGacZY4eDWkeXwgo8j9LtHoUxe07xMdMKCZP6tXRsdFNvVxSZqsfaXuQ32aTuym_BNCUwbWWtHzDKkRGdndZyGBYHYSMAn_fJYLjny2S1c8E/s1600/ojciec+3.jpg" height="212" width="320"></a></div>
<br>
Wiele z samotnych mam zastanawia się, czy wyjść powtórnie za mąż. Boją się czy nowy partner zaakceptuje ich dzieci z poprzedniego związku. Boją się również, co ich dzieci powiedzą na nowego „tatę”.<br>
Czasem odbywa się to zupełnie bez kolizji, jakby automatycznie.<br>
Czasem zgrzytom nie ma końca, ale jakoś udaje się razem koegzystować.<br>
<br>
Niekiedy zdarza się też tak, że w żaden sposób nie można się dogadać...<br>
<br>
Takie sytuacje bywają jeszcze w miarę zrozumiałe (mówię o <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/10/dziecko-nie-akceptuje-nowego-partnera.html">braku więzi dziecka z ojczymem</a>): w końcu to nie są jego dzieci, a on nie jest ich ojcem, więc brak ten specyficznej więzi, która łączy ojca z potomstwem.<br>
<br>
Czy jednak na pewno?<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2014/09/meska-miosc-do-dziecka-czyli-jak-kocha.html#more">Czytaj więcej »</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-32881694978443107902014-08-27T22:06:00.003+02:002014-08-27T22:06:51.552+02:00Pozew o podwyższenie alimentów<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEEMUxprPJ5FnO15i1_ZusxNys7AMWI4b6a7TscvGeD_qQc2m6c_xrERbvjlrrKNhqDKFadV_qXmvVgGrTd61OUWItbUS4LAlo4Un9Y-6RN5Rm34yEzbOU-BUuQeV-AcKmNit-hUxKN2k/s1600/s%C4%85d+2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEEMUxprPJ5FnO15i1_ZusxNys7AMWI4b6a7TscvGeD_qQc2m6c_xrERbvjlrrKNhqDKFadV_qXmvVgGrTd61OUWItbUS4LAlo4Un9Y-6RN5Rm34yEzbOU-BUuQeV-AcKmNit-hUxKN2k/s1600/s%C4%85d+2.jpg"></a>Zastanawiam się, gdzie leży granica pomiędzy byciem dobrym a zupełną naiwnością...<br>
<br>
Oto historia, jakich wiele:<br>
<br>
Ostatni raz podawałam byłego męża o alimenty w 2005 roku. Dawno, fakt.<br>
Jednak po dwóch latach dobrowolnie zwiększył kwotę, która przesyłał. Dokładał się do podręczników, wakacji, urodzin itp. I wszystko w miarę się dobrze kręciło.<br>
Czasem mu wybaczałam, że płaci z opóźnieniem, bo to pracę zmieniał, to coś kupował pilnie. Rozumiałam.
<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2014/08/pozew-o-podwyzszenie-alimentow.html#more">Czytaj więcej »</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-2001800402124175312013-06-24T08:20:00.000+02:002013-06-24T08:20:10.150+02:00Mój partner ma dziecko, czyli jak sobie radzić z rolą "macochy" :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyLjEhUACHwcmAFGh2ntOCpuWHzocDdcDpm1xBlaIyJkB8wNzdjQe4vZ2ziPejQoBXH9ELY0pCpfUPIzmWw_RKXYD4GHaP4rt6mKw9G6HQ3C9Y4aye-ovYsek4ZOeq_NC9D4XGdiogf-s/s1600/rodzina_wielodzietna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyLjEhUACHwcmAFGh2ntOCpuWHzocDdcDpm1xBlaIyJkB8wNzdjQe4vZ2ziPejQoBXH9ELY0pCpfUPIzmWw_RKXYD4GHaP4rt6mKw9G6HQ3C9Y4aye-ovYsek4ZOeq_NC9D4XGdiogf-s/s1600/rodzina_wielodzietna.jpg" height="297" width="320"></a></div>
Zdecydowałaś się na związek z mężczyzną, który ma już dzieci. Ty masz swoje, więc wszystko wydaje się być w porządku. Będziecie żyć długo i szczęśliwie. Tylko...<br>Tylko nie wiedzieć czemu w Twojej głowie rodzą się pewne wątpliwości...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/06/moj-partner-ma-dziecko-czyli-jak-sobie.html#more">Czytaj więcej »</a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/10659749854993421516noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-79589180875524598372013-02-19T09:15:00.000+01:002013-02-19T09:15:09.649+01:00Dokąd na wakacje?<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIgvLWjdl0DK5TtmgX24_RyyA-IZSXE5SL9mZbWMZxs3VJ391fNoZNvVQUgQ3MrkMCiMiwTYr9jSxzUb2dJ-Kcf0SIFbp9FhL7EQm5uApKJ8VgcpbV3Q_PM0EwRsHAob_NoMWPMb9zrW3V/s1600/waka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIgvLWjdl0DK5TtmgX24_RyyA-IZSXE5SL9mZbWMZxs3VJ391fNoZNvVQUgQ3MrkMCiMiwTYr9jSxzUb2dJ-Kcf0SIFbp9FhL7EQm5uApKJ8VgcpbV3Q_PM0EwRsHAob_NoMWPMb9zrW3V/s1600/waka.jpg" height="204" width="320"></a>Wiem, że jest dopiero luty i pewnie nie w głowie Ci wakacje... A może jednak, bo Twoje dzieci nie wyjechały nigdzie w ferie i marzysz by im to zrekompensować w lipcu lub sierpniu?<br>
Oto kilka propozycji jak przy niewielkim nakładzie finansowym zafundować dzieciom <a href="http://wedruje.blogspot.com/">wspaniały wypoczynek</a>:<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/02/dokad-na-wakacje.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-39066681484047013232013-02-03T21:20:00.003+01:002013-02-03T21:20:46.338+01:00Bohaterka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL_bk5LU0uUTuacg9iBXNncVySYmkpbDyZQ1RS3ud3BQbE3JCwbkbjbK8svknQFA7JXpRwxkofDBxum3q-QJhL-AZRv-UpTdCyOCtLxaNwzqoWdeb7p0NrXr7aB-xQDVCZSSe0AKt4qn25/s1600/images1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL_bk5LU0uUTuacg9iBXNncVySYmkpbDyZQ1RS3ud3BQbE3JCwbkbjbK8svknQFA7JXpRwxkofDBxum3q-QJhL-AZRv-UpTdCyOCtLxaNwzqoWdeb7p0NrXr7aB-xQDVCZSSe0AKt4qn25/s1600/images1.jpg"></a></div>
Ten weekend był dla mnie niezwykły. Nie dlatego, że wydarzyło się coś niesamowitego, odmiennego czy zaskakującego. Był podobny do poprzednich. Jednak...<br>
Jedna krotka rozmowa sprawiła, że inaczej spojrzałam na samotne matki...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/02/bohaterka.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-72333273524874307082013-01-24T11:37:00.001+01:002013-01-24T11:37:03.256+01:00Organizacje pomocowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3eSkpshWJ6wx5ITFnzgpL-_lAOyked8eZbnAHxrltSJvkIZpKJMKVK1hzTXtlMwFYHoss_RbqBb16M2uSHJTNKJrut85AufwKSnSp2QZSXnPmCz6kZ_NVmXlVTqeiwuhZF845O5WGgEOm/s1600/DSM_2+-+Kopiazm+%28640x426%29.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3eSkpshWJ6wx5ITFnzgpL-_lAOyked8eZbnAHxrltSJvkIZpKJMKVK1hzTXtlMwFYHoss_RbqBb16M2uSHJTNKJrut85AufwKSnSp2QZSXnPmCz6kZ_NVmXlVTqeiwuhZF845O5WGgEOm/s1600/DSM_2+-+Kopiazm+(640x426).jpg" height="213" width="320"></a></div>
<div style="font-family: inherit;">
<span style="font-size: small;">Samotne mamy, które nie radzą sobie z codziennością i zmuszone są szukać pomocy, nie są zostawione same sobie. Jest szereg organizacji państwowych, powiatowych i gminnych, których celem jest pomoc mamom w trudnej sytuacji życiowej.</span></div>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/01/organizacje-pomocowe.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-13165363705976945032013-01-14T19:28:00.004+01:002013-01-14T19:28:52.309+01:00"Nastawianie"<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG9gRqbLQYeGKYGzzcqdlZ6ll0pbXR6KKTwVovkrWhRSa41HD3XRZ-c8hk9RKNn3TLiofX8K8apkBGjyirJME1zf5bWVfbiQrYqa27ooPJwptDdLnp4jIHj3ejHMqkie-NOU218Y-iyLBj/s1600/dziecko_rozwod.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG9gRqbLQYeGKYGzzcqdlZ6ll0pbXR6KKTwVovkrWhRSa41HD3XRZ-c8hk9RKNn3TLiofX8K8apkBGjyirJME1zf5bWVfbiQrYqa27ooPJwptDdLnp4jIHj3ejHMqkie-NOU218Y-iyLBj/s1600/dziecko_rozwod.jpg"></a>Chyba nie ma gorszej sytuacji niż ta, kiedy nasz były nastawia dziecko przeciwko nam.<br>
Niejeden facet nastawia dziecko przeciw matce. To boli. Zwłaszcza wtedy, kiedy dziecko jest jeszcze niedojrzałe, mało świadome i bezbronne. Choć chyba najbardziej bezbronne jesteśmy wtedy właśnie my, matki...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/01/nastawianie.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-78198508383846659302013-01-07T11:00:00.000+01:002013-01-07T11:00:01.400+01:00Sztuka wychowywania - cz.2<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJTA83euG29Jbav9HzS1Qfxci9fnj8RMiW0-0D6LYzHoNMT3BIhamcond5RnoLWdcMUnUPnEyDvP7zUlfbt_Cv8JkheedwFiLQpY1oKbT0FbGmRAOlKCF-FD-DWmyJrox6gkWGgRCsgkfb/s1600/wych2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJTA83euG29Jbav9HzS1Qfxci9fnj8RMiW0-0D6LYzHoNMT3BIhamcond5RnoLWdcMUnUPnEyDvP7zUlfbt_Cv8JkheedwFiLQpY1oKbT0FbGmRAOlKCF-FD-DWmyJrox6gkWGgRCsgkfb/s1600/wych2.jpg" height="240" width="320"></a></div>
W poprzednim poście o wychowywaniu przedstawiłam <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/01/sztuka-wychowywania-cz1.html">pierwsze pięć zasad</a> minimalizowania ryzyka popełnienia błędów wychowawczych. Kolej na kolejne pięć. Zapraszam :)<b> </b><br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/01/sztuka-wychowywania-cz2.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-49372126681619976362013-01-02T12:08:00.002+01:002013-01-02T13:29:29.471+01:00Sztuka wychowywania - cz.1<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiJfqkrXS2BE2S43bILC1kbTlJ6mvJRZougHxKmlTDmvh1hsXY_2VJIrNAawDZGb8vAP8-pnrTPDbm7-p9HcFTUSfUNAf4BZnO91-XYM87BZ-_zfoaCbDk-ngt8c52rwLXAjTc4VvjiRBD/s1600/wych5.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiJfqkrXS2BE2S43bILC1kbTlJ6mvJRZougHxKmlTDmvh1hsXY_2VJIrNAawDZGb8vAP8-pnrTPDbm7-p9HcFTUSfUNAf4BZnO91-XYM87BZ-_zfoaCbDk-ngt8c52rwLXAjTc4VvjiRBD/s1600/wych5.jpg" height="213" width="320"></a></div>
Nie jest łatwo dobrze wychować młodego człowieka. Zwłaszcza kiedy ma on kilkanaście lat i buntuje się przeciwko całemu światu, jego zasadom, obowiązującym normom. A zwłaszcza przeciwko rodzicom i ich wymaganiom.<br>
Ale i na to jest rada. Są wskazówki, które wytyczają w prosty sposób, jak postępować, by popełnić jak najmniej błędów wychowawczych. Przedstawię pokrótce te zasady:<br>
<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2013/01/sztuka-wychowywania-cz1.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-4280472003427357812012-12-14T08:00:00.000+01:002012-12-14T08:00:02.927+01:00Świąteczne dylematy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja13CjwM6QNlLuGSOJyk121KCphjVbzxuIhIPmPZeNXMJRW6u7TRgDQ4LlFSslUmD1OJvyQcP9N4aAm796kc7IysNpBzxc2bvO54XBlrfNLLurG0mCVwla9f38DXgrr0x2hLq9yEqDWp7Z/s1600/105587.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja13CjwM6QNlLuGSOJyk121KCphjVbzxuIhIPmPZeNXMJRW6u7TRgDQ4LlFSslUmD1OJvyQcP9N4aAm796kc7IysNpBzxc2bvO54XBlrfNLLurG0mCVwla9f38DXgrr0x2hLq9yEqDWp7Z/s1600/105587.jpg" height="240" width="320"></a></div>
Boże Narodzenie... Czas radości, miłości, czas rodziny...<br>
Dla pełnych rodzin, bo w rozbitych już z tym nieco trudniej. W niepełnej trzeba będzie znów dopracować grafik, ponaginać plany, uzbroić się w cierpliwość, bo tatuś nas odwiedzi. Albo wymyślać kolejne kłamstwa by usprawiedliwić <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/11/gdzie-jest-tata.html">nieobecnego ojca</a> w czasie świąt.<br>
Znów nie będzie łatwo... :/<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/12/swiateczne-dylematy.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-25141608346859743792012-11-20T10:02:00.000+01:002012-11-20T10:02:07.845+01:00Jest mi ciężko...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtnqHhdFCxVRDuTKAKhrAHPy3I1hBak_GHrS_wQb-OeWgMIyhFcSuOiBWL9-nSTchiFIETJECxgqZ4qcsikUdJMxPY9Kx0Tl31AbMoJVzUoGf02lSZkNq-KcRLsu0RT3WmgOXkT7uPRICT/s1600/Smutne_dziecko_470px_0001118032_d.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtnqHhdFCxVRDuTKAKhrAHPy3I1hBak_GHrS_wQb-OeWgMIyhFcSuOiBWL9-nSTchiFIETJECxgqZ4qcsikUdJMxPY9Kx0Tl31AbMoJVzUoGf02lSZkNq-KcRLsu0RT3WmgOXkT7uPRICT/s1600/Smutne_dziecko_470px_0001118032_d.jpg" height="212" width="320"></a></div>
<br>
Nie jest łatwo być samotną matką. Niby instytucja państwowe wspierają kobiety w trudnych sytuacjach. Niby są <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/08/dodatek-dla-samotnej-matki.html">zasiłki, zapomogi, dodatki</a>. Niby pracodawca zdaje sobie sprawę z położenia takiej kobiety i ma to na uwadze przy wynagradzaniu. Niby...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/11/jest-mi-ciezko.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-75191852655076725812012-11-12T13:11:00.002+01:002012-11-12T13:11:31.170+01:00Gdzie jest tata?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwG8vZMtqpjn9iOOZve92WdeNR5QOvPHspE4fcCH86EsG0ZtnCnSR8NTMmEGEAkOlvivGkipNx7KTDGI7657TSCdxdJKjmMSms0vv2_CcdFVCpmUSlceL_Jw-wowALqjy5m6Nyk8VEI5-0/s1600/mi%C5%9B1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwG8vZMtqpjn9iOOZve92WdeNR5QOvPHspE4fcCH86EsG0ZtnCnSR8NTMmEGEAkOlvivGkipNx7KTDGI7657TSCdxdJKjmMSms0vv2_CcdFVCpmUSlceL_Jw-wowALqjy5m6Nyk8VEI5-0/s1600/mi%C5%9B1.jpg" height="212" width="320"></a></div>
<br>
"A gdzie jest tatuś?" - Znacie to pytanie?<br>
Też na początku kombinowałyście jak tu coś zmyślić? A potem jak powiedzieć, żeby nie powiedzieć, żeby nie zranić, nie dotknąć? Żeby nie poczuło się oszukane, zdradzone, opuszczone? Pewnie tak...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/11/gdzie-jest-tata.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-60664477695871296742012-11-06T14:27:00.002+01:002012-11-06T14:27:41.333+01:00Jak nauczyć dziecko...?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqEHoOalk5xuZpPMoNM8FgN1AqADFpjCpnYS6QU-NJAbytfWH6Cmw6VafmPWN9ifDL53lzTYsDJdJ6lShARmpBqMcx_HtY_oS4EOF3sNOWLtG8B3yyv1hX2NoTm2peaOpQHZClIs-zX2PQ/s1600/Szcz%C4%99%C5%9Bliwe+dziecko..jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqEHoOalk5xuZpPMoNM8FgN1AqADFpjCpnYS6QU-NJAbytfWH6Cmw6VafmPWN9ifDL53lzTYsDJdJ6lShARmpBqMcx_HtY_oS4EOF3sNOWLtG8B3yyv1hX2NoTm2peaOpQHZClIs-zX2PQ/s1600/Szcz%C4%99%C5%9Bliwe+dziecko..jpg" height="320" width="271"></a></div>
<br>
Natrafiłam niedawno na taką myśl: <br>
"Naucz dziecko być szczęśliwym. Nie ucz go, jak zarabiać. Dzięki temu nauczy się czym jest wartość, a nie czym jest cena!"<br>
Czego warto uczyć nasze dzieci? Jak uważacie? Być czy mieć? A może niczego im nie wpajać? <br>
Powiem Wam, co moim zdaniem jest najważniejsze:<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/11/jak-nauczyc-dziecko.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-16028400018384362462012-10-30T13:23:00.000+01:002012-10-30T13:23:04.123+01:00Dziecko nie akceptuje nowego partnera<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixCwQL_l-Nn8p6v-rGMPVS3EeJq2GeDMBXkPp-y8bbyypP1pzinuL7GM73ynynBZBwM9L1CVDU4ACeOaYNziq9znvNdRhWyYFw-MQoXQENIlah44_ozKZUQ-EA8vWJZYOMqglhyg9IXwba/s1600/wulkan_web.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixCwQL_l-Nn8p6v-rGMPVS3EeJq2GeDMBXkPp-y8bbyypP1pzinuL7GM73ynynBZBwM9L1CVDU4ACeOaYNziq9znvNdRhWyYFw-MQoXQENIlah44_ozKZUQ-EA8vWJZYOMqglhyg9IXwba/s1600/wulkan_web.jpg" height="133" width="320"></a></div>
<br>
Niełatwo żyć samotnie. Do tego wychowując w pojedynkę dziecko lub dzieci. Więc kiedy udaje nam się spotkać kogoś, kto wydaje się odpowiedni, trudno się nie cieszyć. Bo może wreszcie uda się założyć tę wymarzoną szczęśliwą, pełną rodzinę? Ale czasem tę naszą radość przyćmiewa pewien cień...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/10/dziecko-nie-akceptuje-nowego-partnera.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-10103416959243602112012-10-16T09:36:00.000+02:002012-10-16T13:18:09.577+02:00Nie chcę go znać!<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-kVSMx3D7HDhT8q0jV7gi3u3wIavEFwwoYpN9B89ms3x6SA7EmCDl6LsgT5NTCx8dZorp61hlQMEi1BKMDt6PZW2Zp9qwFW7Pz09-n3UEI4Xxx1Y4ZL0ea_SrMp1MgSUjsq_rivXqo6jg/s1600/ojciec_i_synnnn.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="234" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-kVSMx3D7HDhT8q0jV7gi3u3wIavEFwwoYpN9B89ms3x6SA7EmCDl6LsgT5NTCx8dZorp61hlQMEi1BKMDt6PZW2Zp9qwFW7Pz09-n3UEI4Xxx1Y4ZL0ea_SrMp1MgSUjsq_rivXqo6jg/s320/ojciec_i_synnnn.jpg" width="320"></a>Większość samotnie wychowujących ma żal do swojego byłego. Albo żal o to, że wyparł się dziecka i nie chce go znać. Albo, że stchórzył i uciekł zanim się urodziło. Czasem żal o to, że był, ale się nie starał, nie dbał, nie pomagał. Bywa, że o to, że się znęcał, awanturował, wykorzystywał, krzywdził...<br>
Tak czy siak - żal. I może wydaje się nam, że oddzielamy te emocje i nie przelewamy ich na dziecko, ale najczęściej ono je jednak odczuwa, odbiera i przyjmuje za swoje...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/10/nie-chce-go-znac.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-33768377688924075852012-10-08T12:43:00.000+02:002012-10-08T12:43:58.083+02:00Jak zastąpić dziecku ojca?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbAsYC6tsiHBFSemaKNPcEMy3c4O16wA2PTMZrJoYHDZLfPRCjeKcd1fsJT-73yvQUvXa-uULjmy5FtwwV1RlbXjy2gk4UGS-zBPkRxVwnkm1WMBea18Ulg-UBm9d-lg-39MtJWNwNb39b/s1600/05_01_how-we-hear_400x235.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Pj4hVEiPo8JI6G4hZaflpzRdRQ0eJU89GDYYKPC16TfI5ZIsyZAO1w0Cfid0GTa09GCpmuhsKcvaJLnkQM9soMN7DkU__8cXh-NO1XzsM9yr0ZzlmFsufvz3IM-V8n1u18q1VAXLe1RY/s1600/dziadek-z-wnuczkiem.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="221" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Pj4hVEiPo8JI6G4hZaflpzRdRQ0eJU89GDYYKPC16TfI5ZIsyZAO1w0Cfid0GTa09GCpmuhsKcvaJLnkQM9soMN7DkU__8cXh-NO1XzsM9yr0ZzlmFsufvz3IM-V8n1u18q1VAXLe1RY/s320/dziadek-z-wnuczkiem.jpg" width="320"></a></div>
Być może Twój partner nie żyje. Trudno to wyjaśnić, zwłaszcza małemu dziecku. A może od początku jesteś sama, albo ojciec dziecka niedawno Cię <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/07/powiedziec-dziecku-o-rozstaniu.html">porzucił</a> i nie utrzymuje z Wami kontaktu? Niezależnie od tego jaki jest powód nieobecności ojca, ten brak musi być czymś, lub raczej kimś, wypełniony. Inaczej skutki mogą być poważne...<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/10/jak-zastapic-dziecku-ojca.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-12156346161545896412012-10-05T09:20:00.001+02:002012-10-05T09:20:16.665+02:00Ustalenie ojcostwa<div style="font-family: inherit;">
</div>
<div class="articleSummary" style="font-family: inherit;">
<br>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinEhjDpZwkqBSOsr-G_ti4aSCcfkTTJEjK_-SHNnD9w7iMhghiu29IyQwDDd-Cdivjq6g47691-Smmy4eselK3xQ6JjSK66TssQY9os1B2y64J62OpJPx3_Z9eKclRH56lRUczY-gh4fUj/s1600/test.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinEhjDpZwkqBSOsr-G_ti4aSCcfkTTJEjK_-SHNnD9w7iMhghiu29IyQwDDd-Cdivjq6g47691-Smmy4eselK3xQ6JjSK66TssQY9os1B2y64J62OpJPx3_Z9eKclRH56lRUczY-gh4fUj/s1600/test.jpeg"></a>Pochodzenie dziecka to stwierdzenie, kim są jego rodzice. Sprawa macierzyństwa nie budzi najczęściej wątpliwości. Jednak ustalenie ojcostwa rządzi się już pewnymi zasadami.<br>
<div align="left">
<span style="font-size: small;"></span><span style="font-size: small;">Dla laika może wydawać się dziwnym, iż prawo uznaje, że ojcem dziecka <a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=2880518025678954589" id="a_nsitsp_1" style="display: inline; float: none; margin: 0px; padding: 0px; text-decoration: none; text-indent: 0px;"><span id="nsitsp_1" style="border-bottom: 1px solid rgb(0, 0, 255); color: blue; cursor: pointer; display: inline; float: none; font-weight: bold; margin: 0px; padding: 0px 0px 1px; text-decoration: underline;"></span></a>jest mąż matki dziecka, mimo, że np. wszem i wobec wiadomo, że ojcem jest ktoś inny. </span><span style="font-size: small;">W przypadku małżeństwa z zasady ojcem jest mąż matki. I tyle.</span><br><span style="font-size: small;">Ustalenie ojcostwa lub uznanie ojcostwa mają więc miejsce wtedy, gdy dziecko <a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=2880518025678954589" id="a_nsitsp_2" style="display: inline; float: none; margin: 0px; padding: 0px; text-decoration: none; text-indent: 0px;"><span id="nsitsp_2" style="border-bottom: 1px solid rgb(0, 0, 255); color: blue; cursor: pointer; display: inline; float: none; font-weight: bold; margin: 0px; padding: 0px 0px 1px; text-decoration: underline;"></span></a> nie pochodzi z małżeństwa. </span><br>
<br>
<span style="font-size: small;">Jak przebiega takie ustalenie ojcostwa?</span><br>
</div></div><a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/10/ustalenie-ojcostwa.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-73598916404014771652012-09-30T10:00:00.000+02:002012-09-30T10:00:03.737+02:00Nazwisko dziecka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlNjnPliT7jytE1RalBzQ8e57eBSfHO_nY4YzX0TKSoJ8nZMrXWNaRa8t1-RrUn91etHWmS1bL4nK5WRnoEHtqZgU11gFgLUnJRcmTAc6-Htp_FEheOL-ji-MMX3KvdypvI-umtiEH76Dz/s1600/nazwisko.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="246" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlNjnPliT7jytE1RalBzQ8e57eBSfHO_nY4YzX0TKSoJ8nZMrXWNaRa8t1-RrUn91etHWmS1bL4nK5WRnoEHtqZgU11gFgLUnJRcmTAc6-Htp_FEheOL-ji-MMX3KvdypvI-umtiEH76Dz/s320/nazwisko.jpg" width="320"></a></div>
W momencie zawarcia związku małżeńskiego w Urzędzie Stanu Cywilnego oboje wyraziliście swoja wolę co do nazwiska potencjalnych dzieci, które urodzą się z Waszego związku. Sprawa jest klarowna.<br>
Co jednak, jeśli nie mieliście ślubu, a Ty urodziłaś dziecko? Czyje nazwisko mu się należy? Czy masz prawo o tym zdecydować sama?<br>
Przeczytaj poniższy post. W nim kilka przepisów i porad.<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/nazwisko-dziecka.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-57353405094961558242012-09-27T09:00:00.000+02:002012-09-27T09:00:15.560+02:00Uznanie dziecka przez ojca<div class="28be4fd886df9df2705e6e33891e87f3b6c27df737cdadc24cd0f242d7ae2e05">
<div class="tresc">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbRRcNc6AxMeZH-ZuQV1565oWvx5XjFOYs1RDU4LdjW8hg4u4flaj4pVcsHb59FEOmqcTz4B38CddmInGvQgQHQasDZ-U9s30wWA-fGZIO4WTfob-1Wncmry6f-HHdvEH9y7PajYwE1ox/s1600/c4_okiem_taty___nie_gadamy_przy_jedzeniu.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixbRRcNc6AxMeZH-ZuQV1565oWvx5XjFOYs1RDU4LdjW8hg4u4flaj4pVcsHb59FEOmqcTz4B38CddmInGvQgQHQasDZ-U9s30wWA-fGZIO4WTfob-1Wncmry6f-HHdvEH9y7PajYwE1ox/s1600/c4_okiem_taty___nie_gadamy_przy_jedzeniu.jpg"></a></div>
Nie zawsze dziecko, które rodzimy ma uregulowaną sytuację rodzinną. Jeśli jesteś <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/kim-jest-samotna-matka.html">panną, rozwódką czy wdową</a>, a więc nie żyjesz w sformalizowanym związku i ten związek nagle się rozpada, możesz znaleźć się w sytuacji, kiedy trzeba będzie zmierzyć się z procedurą uznania dziecka.</div>
<div class="tresc">
Jeśli nie wiesz jak się zabrać za uznanie dziecka przez ojca - przeczytaj poniższy post. </div>
<div class="tresc">
Znajdziesz w nim potrzebne informacje. </div>
<div class="tresc">
Zapraszam.</div>
</div><a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/uznanie-dziecka-przez-ojca.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-68628696921450681492012-09-24T12:49:00.000+02:002012-09-24T12:49:02.155+02:00Macierzyński, wychowawczy 2012/2013<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7UDbuTBj30dWh1kfAJT3P1YG1T_YhYGKyxQXNwaYEGO0ak-oTYqCiUINJj0YyxV6fIHROt17-EHI95JcZSInYt1DF6oYweN5qJJ2cDd9uwAY-1LArmy6YEEpZhxtTUgxqOTRzctY43cN3/s1600/kobieta_w_ciazy_01.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7UDbuTBj30dWh1kfAJT3P1YG1T_YhYGKyxQXNwaYEGO0ak-oTYqCiUINJj0YyxV6fIHROt17-EHI95JcZSInYt1DF6oYweN5qJJ2cDd9uwAY-1LArmy6YEEpZhxtTUgxqOTRzctY43cN3/s320/kobieta_w_ciazy_01.jpg" width="320"></a></div>
Witaj <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/kim-jest-samotna-matka.html">samotna mamo</a> :)<br>
Dziś postudiujemy przepisy. Poznaj prawa, jakie ma mama po urodzeniu dziecka.<br>
Jaki wymiar urlopu macierzyńskiego i wychowawczego obowiązuje w <strong style="font-weight: normal;">2012 roku oraz jak to będzie wyglądało w 2013 r.? Jakie <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/08/dodatek-dla-samotnej-matki.html">dodatki</a> itp. Ci się należą?</strong><br>
<strong style="font-weight: normal;"></strong><br>
<strong style="font-weight: normal;">Zapraszam.</strong><span style="color: black;"><strong> </strong></span><br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/macierzynski-wychowawczy-20122013.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-87146414402569133172012-09-21T07:45:00.000+02:002012-09-21T07:45:05.981+02:00Kto mnie zechce z dzieckiem...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJIK3-g_OK0w1aaEqaFrtCHkKJzoUpopV077ME720CrT8qw0TMPgtiiMRby6VN9G7n934NBjQoqwTeTEvDnBg0-lUoB7jF98ZPHvxeu-0s8Y1biJQANm6C2u5tiew1WSCZzyE1yDfKz4El/s1600/nowy+tata.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJIK3-g_OK0w1aaEqaFrtCHkKJzoUpopV077ME720CrT8qw0TMPgtiiMRby6VN9G7n934NBjQoqwTeTEvDnBg0-lUoB7jF98ZPHvxeu-0s8Y1biJQANm6C2u5tiew1WSCZzyE1yDfKz4El/s320/nowy+tata.jpg" width="320"></a></div>
Jesteś w ciąży... A może masz już kilkumiesięczne, kilkuletnie, kilkunastoletnie dziecko.... I zadajesz sobie pytanie, które zadaje sobie każda <a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/07/mama-singielka.html">samotna kobieta</a> mająca dziecko: Czy ktoś mnie jeszcze zechce? Czy ktoś Nas pokocha? Czy uda mi się stworzyć rodzinę?<br>
O męskim punkcie widzenia i kobiecych wątpliwościach - w tym artykule:<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/kto-mnie-zechce-z-dzieckiem.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-17699922130817661512012-09-19T08:41:00.002+02:002012-09-19T08:41:58.672+02:00Kim jest samotna matka?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUVGSj6MKHY89iUqlOorySpEVuTzSKxSoFEZD_h7YSnmYTn8E1T1ieE9ao2nPE9hDSZ9uzJXfo3tLc_jWztfO96z5OgtVBwtA4DnEq-HrFfeBijXpXV9jaa1RdxTwLFI65ZaZ7OGVwFC5g/s1600/spaceru-mama-wektor-dziecka_634428.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="185" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUVGSj6MKHY89iUqlOorySpEVuTzSKxSoFEZD_h7YSnmYTn8E1T1ieE9ao2nPE9hDSZ9uzJXfo3tLc_jWztfO96z5OgtVBwtA4DnEq-HrFfeBijXpXV9jaa1RdxTwLFI65ZaZ7OGVwFC5g/s320/spaceru-mama-wektor-dziecka_634428.jpg" width="320"></a></div>
Chyba mamy zaburzony obraz kobiety nazywanej samotną matką... W wyobraźni pojawia się młoda dziewczyna, panienka, która we własnej głupocie pozwoliła się wykorzystać i porzucić. I teraz została sama, najczęściej na utrzymaniu rodziców, niechciana już przez żadnego porządnego mężczyznę. Winna. Sama sobie winna. Trzeba było żyć cnotliwie, a nie... itd. itp. To krzywdząca opinia...<br>
Kim są samotne matki?<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/09/kim-jest-samotna-matka.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2880518025678954589.post-31643360884956729752012-08-14T08:27:00.003+02:002012-08-14T08:30:23.336+02:00Dodatek dla samotnej matki<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglH4n0lByS-uAV7gMNuK4STSgcc7jyq3sZmJygDj0oDmcZuqpLL3YhsTRzl5bBr8fUyuDBIPYDqoZXiclmPl7GnsNLb2DAPjaHk87HUFf9DbIuwcyRSkxXsS-SGFuN65aSo5lQLeAkjFag/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="206" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglH4n0lByS-uAV7gMNuK4STSgcc7jyq3sZmJygDj0oDmcZuqpLL3YhsTRzl5bBr8fUyuDBIPYDqoZXiclmPl7GnsNLb2DAPjaHk87HUFf9DbIuwcyRSkxXsS-SGFuN65aSo5lQLeAkjFag/s320/2.jpg" width="320"></a>Pobierając zasiłek rodzinny na dziecko samotna matka może ubiegać się o dodatkowe pieniądze. jest to tzw. dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka.<br>
Jak go otrzymać?<br>
Komu przysługuje?<br>
Wszystko poniżej:<br>
<a href="http://gladiatorka.blogspot.com/2012/08/dodatek-dla-samotnej-matki.html#more">Czytaj więcej »</a>Adminhttp://www.blogger.com/profile/04361751209398454332noreply@blogger.com0